Hotele – ryzyko kredytowe

Sytuacja związana z epidemią koronawirusa niewątpliwie dla każdej strefy życia publicznego staję się barierą trudna do przejścia, przykładem jak poważne są te problemy staje się cała branża hotelarska. Wprowadzone od 07.11 nowe obostrzenia bardzo mocno uderzają w kieszenie właścicieli oferujących usługi właśnie w tym sektorze. Izba Gospodarczo Hotelowa wskazuję jakoby 82% hoteli wykazywało bardzo poważne problemy z utrzymaniem płynności finansowej. Zyski z klientów przebywających na wyjazdach służbowych (szacuje się je na około 3-10% ) nie są w stanie pokryć kosztów stałych. Następstwami mocnych ograniczeń jest uszczuplanie ilości personelu, odsetek hoteli zwalniających pracowników wzrósł do 28%.
Perspektywy przedstawiają się fatalnie, miesiąc zamknięcia branży hotelarskiej lub mocno zredukowanie możliwości funkcjonowania, a mówimy tutaj o około 2,7 tys. generuje blisko miliard złotych poniesionych strat. W badaniu IGHP 80 proc. hoteli nie przewiduje osiągnięcia zysku z działalności operacyjnej wcześniej niż na koniec 2021 r. Natomiast 97% prognozuje powrót do przychodów z lat 2018–2019 nie wcześniej niż w roku 2022.