Ryzyko kredytowe polskich przedsiębiorstw w czasie pandemii

Jak wynika z raportu Euler Hermes (firmy działającej w sektorze ubezpieczeń należności) obecna sytuacja polskich przedsiębiorców nie rokuje zbyt dobrze. W obecnych czasach z pandemią koronawirusa w tle, wiele firm zmaga się z niewypłacalnością, przy jednoczesnym wzroście popytu, a więc popyt nie gwarantuje bezpieczeństwa? Wydawać by się mogło, że tak. Jednak odrodzenie popytu nie jest trwałe. Ograniczenia wprowadzane w ramach walki z pandemią m.in. ograniczenie dostępu do sklepów lub całkowite zamknięcie wielu instytucji handlowych, a później odblokowanie sprawiło, że wiele osób robiło zakupy na zapas, co później skutkowało to tym, że w sklepach było mniej osób.  Pomimo wsparcia od Państwa w ramach programu Polskiego Funduszu Rozwoju w III kwartale 369 polskich firm było niewypłacalnych, są to rekordowe liczby od 10 lat. Biorąc pod uwagę okres od stycznia 2020 do września 2020 było to 849 niewypłacanych przedsiębiorstw, co daje 12% wzrost do roku poprzedniego. Rekordowy, bo aż 83 % wzrost niewypłacalności zanotował sektor hotelarsko-gastronomiczny. Według szacunków ekspertów Euler Hermes w roku następnym zaobserwujemy 10 % wzrost do roku 2020 niewypłacalności polskich firm. Niestety IV kwartał nie budzi nadziei dla przedsiębiorców. Kolejne restrykcje narzucane przez rząd i częściowe zamknięcie gospodarki, a być może w rezultacie całkowity lockdown mogą negatywnie wpłynąć na polskie firmy.